8K - czy warto? Jaki monitor kupić?
Wielu z was staje czasem przed dylematem, jaki monitor sobie kupić. Ekrany laptopów są niewielkie, a komputery Mac mini są od laptopów korzystniejsze cenowo.
Nawet, jeśli portfel masz wypchany dolarami, może się okazać, że niekoniecznie to co najdroższe, jest najlepsze akurat dla ciebie.
Najpierw podam wam kilka informacji bezpośrednio spod wierzchniej warstwy ekranu.
Aktualnie (stan na czerwiec 2022) dominują na rynku trzy typy matryc: TN, IPS oraz VA.
Matryca TN
Jej nazwa to skrót od Twisted Nematic, a pod tym terminem kryje się informacja, że ciekłe kryształy są ułożone pomiędzy dwiema szklanymi płytkami. Jej najlepszą właściwością jest bardzo krótki czas reakcji oraz niski koszt produkcji. Wadą natomiast jest słabe odwzorowanie kolorów oraz małe kąty widzenia.
Matryca IPS
Tajemniczy skrót rozwija się do wyrażenia In-Plane Switching. Równolegle do płaszczyzny ekranu układające się kryształy pozwalają uzyskać szeroki kąt widzenia i wierne odwzorowanie kolorów - 24 bitowy kolor jest odczytywany bez żadnego wspomagania.
Jednak odbywa się to kosztem czasu reakcji.
Matryca VA
Pierwotnie była to matryca z pionowo rozmieszczonymi kryształami, co dawało efekt raczej marnej jakości - zarówno pod względem odwzorowania barw, jak i czasu reakcji czy kąta widzenia. VA oznacza po prostu Vertical Alingment, czyli ułożenie pionowe. Aktualnie mamy do wyboru kilka ulepszonych wersji tej technologii (MVA, PVA) parametry każdej wyprzedzają poprzedniczkę. Kryształy ułożone nie pionowo a skośnie dają lepsze efekty. Można się po nich spodziewać dobrego odwzorowania czerni i wysokiego kontrastu.
Jakościowo warianty matryc VA plasują się pomiędzy IPS a TN. Pod względem odwzorowania barw są dużo poniżej tego, co daje IPS, ale mają dużo lepsze kąty widzenia niż matryce TN.
W tym miejscu trzeba sobie zacząć odpowiadać na najważniejsze pytanie:
Do czego monitor ma służyć?
Gracze komputerowi zwykle wybierają matrycę TN, ponieważ tam, gdzie dużo się dzieje na ekranie i trzeba szybko stawać na wysokości zadania, ważny jest szybki czas reakcji. Jest ważniejszy, niż dokładne odwzorowanie barw czy szeroki kąt widzenia. No, chyba, że ktoś grając, biega i patrzy na monitor z różnych kątów….
Graficy, projektanci i fotografowie zdecydowanie sięgają po matrycę IPS. Tam, gdzie jest śmiertelnie ważne, żeby kolor o nazwie brzoskwinia o poranku nie zlewał się z barwą piasku wieczornej pustyni, a praca nie jest wykonywana na czas liczony w milisekundach, ten typ matrycy sprawdzi się najlepiej.
VA jest kompromisem dla tych, którzy grafiką owszem, zajmują się, ale tylko w kreatorze fotoksiążek dla babci na imieniny, a grają owszem, ale w pasjansa, a i film czasem obejrzą i na facebooku posiedzą. Nie ma powodu, żeby brak szczególnych wymagań co do monitora nie miał przełożenia na jego cenę. Ewentualnie można zwrócić uwagę na kąt widzenia, jeżeli nie będziemy przed tym ekranem siedzieć zawsze prosto na krześle.
Tyle na temat wnętrza. Teraz zajmiemy się aspektami zewnętrznymi. Monitory mają różne rozmiary oraz różne rozdzielczości!
Najmniejszy jednolity element obrazu, jaki wyświetla się na ekranie, to piksel. Rozdzielczość podawana jest właśnie w tej jednostce. Aktualnie (stan na czerwiec 2022) na rynku można znaleźć wyświetlacze o następujących rozdzielczościach:
Teraz jest moment, żeby odpowiedzieć na popularne wśród klientów pytanie:
Czy 8K jest lepsze od 4K?
8K to rozdzielczość czterokrotnie większa niż 4K. Tyle na temat różnic miedzy jednym a drugim. Wyświetlacz 8K może wyświetlić obraz 7680 x 4320 px. Pytanie - skąd taki obraz się bierze? Na pewno nie z dekodera Polsatu ani z nadajników telewizji naziemnej. Świat idzie do przodu, więc jest szansa, że kiedyś nadejdzie dzień, że wszystkie filmy i programy będą w 8K. Póki co w takiej rozdzielczości możemy sobie obejrzeć co najwyżej takie filmiki i zdjęcia, które sobie sami zrobimy nietanim aparatem cyfrowym, albo które udostępnia nasz ulubiony, dobrze wyposażony bloger czy youtuber. Nawet 4K jest jeszcze rozdzielczością, którą nie zawsze można spotkać w serwisach streamingowych typu Netflix.
Co więc mam zrobić, jeśli generalnie to jestem księgowym, filmów na monitorze nie oglądam, bo mam od tego telewizor 4K i nie odróżniam jakości jednego filmu od drugiego, natomiast zależy mi, żeby rzędy cyferek, które przetwarzam oczami w pracy 8 godzin dziennie, nie były zbyt małe i nie psuły mi wzroku?
Wtedy zupełnie do pracy wystarczy mi monitor Full HD, a nawet HD Ready spokojnie da radę. Zbyt duża rozdzielczość zamieni literki w mrowisko i zaraz będziemy szukali w ustawieniach opcji jej zmniejszenia. Do pracy z danymi ważniejsze jest, żeby przekątna ekranu była duża. Coraz trudniej jest się zmieścić na 27 calach, jeżeli potrzebujemy mieć otwarty więcej niż jeden program jednocześnie. Jeżeli pracujemy na dwóch lub więcej aplikacjach i chcemy je mieć obie otwarte obok siebie, wtedy może lepiej sprawdzą się dwa monitory 29-calowe, niż jeden ogromny. Monitor panoramiczny jest najlepszy do aplikacji muzycznych czy filmowych, gdzie ścieżki ciągną się kilometrami i dobrze jest mieć je na jednym ekranie. Jeśli pracujesz zawsze w tym samym miejscu, może wcale nie jest ci potrzebny mobilny laptop, a lepiej sprawdzi się Mac mini z dwoma tak samo dużymi monitorami właśnie?
Na koniec dodam kilka słów o sprawach najmniej ważnych i takich, na które mamy najmniejszy wpływ. Tę drugą jest częstotliwość odświeżania ekranu. Ten parametr wpływa na męczenie się wzroku - im jest wyższy, tym lepiej. Jednak wybór jest często skromny - aktualnie większość urządzeń ma 60 Hz/s, powoli przebija się standard 120 Hz/s. Do tych pierwszych należy proporcja między szerokością i długością boku wyświetlacza. Istnieją cztery rodzaje wyświetlaczy: 4:3, 16:10, 16:9 oraz 25:9. Jeżeli nie jesteś gamerem i nie potrzebujesz koniecznie mieć 25:9, wybierz 16:9. Wtedy twój monitor czy telewizor będzie najbardziej kompatybilny ze światem. 4:3 i 16:10 to standardy szczególne - tylko dla koneserów, którzy wiedzą, czego chcą i żadne obeznane cyfrowo dzieci ani youtuberskie wnuki nie będą im dyktować, co mają robić.
Mam nadzieję, że jest wam teraz lżej na sercu i zarówno po monitor dla siebie, jak i telewizor dla babci będziecie już umieli sami pójść bez proszenia o pomoc zalatanego kolegi informatyka.
A jeśli nie wiesz, jaką masz teraz rozdzielczość monitora?
Wejdź tutaj i sobie sprawdź.
Źródła:
https://help.netflix.com/pl/node/13444
https://en.wikipedia.org/wiki/Display_resolution
https://www.lenovo.com/gb/en/faqs/pc-life-faqs/what-is-qhd/?orgRef=https%253A%252F%252Fwww.google.com%252F
https://www.hp.com/us-en/shop/tech-takes/what-are-typical-monitor-sizes